Tytuł jakby autorstwa Mary Shelley, nie dodtyczy jednak bastardyzacji, która poszła o krok za daleko. Nie jest również najnowszym hasłerm z dziedziny onkologii. To tekst o nas i naszej różnorodnej, jak się okazuje, gdy pozbierać wszystko do kupy, działalności. Tekst opublikowano w najnowszym, najmodniejszym i na wskroś wielkomiejskim Exlusivie, a więc lans i bauns murowane.
kawiarniogalerioczytelnia
- melon
- *warszawa praga *internet z nieba *handelek (*fotki *książki *badziki)
środa, 17 września 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz