My wiemy, fotografia amatorska jest modna. Ale dziś, w czwartek, 19-stego czerwca, w Galerii Melon będzie jak w Monty Pythonie - "coś z zupełnie innej beczki". Przedstawimy Wam Kamilę M. Sawińską, która oprócz tego, że jest podobna do Scarlett Johanson, robi wrażenie również swoimi bardzo wystudiowanymi i przemyślanymi mikropejzażami i wyraźnie "czuje" numerologię. Jeśli chcecie się powczuwać wraz z nami, zapraszamy wieczorem, o zmierzchu. Wtedy to, po ścianach okolicznych kamienic prześliźnie się mikrospektakularna projekcja slajdowa, złożona ze zdjęć Kamili, w wykonaniu vja Sylwka Łuczaka (tego od Komuny Otwock i innych znakomitości). Pokaz niewątpliwie doda blasku, otwarciu wystawy, lecz największą atrakcją (nie licząc trywialnej "symbolicznej lampki wina"), będzie zrzucona dziś na nasz dziedziniec, przez guerillę złych robotników, makrospektakularna pryzma rusztowań. Sprawi ona, że wernisaż zwykły stanie się turbowernisażem. Prosimy o zaopatrzenie się w obuwie trekkingowe i czekany. Oraz czekamy.
kawiarniogalerioczytelnia
- melon
- *warszawa praga *internet z nieba *handelek (*fotki *książki *badziki)
czwartek, 19 czerwca 2008
Efekt Dziewięciu Cyfr na Turbowernisażu w Galerii Melon
Etykiety:
fotografia,
galeria melon,
praga,
sawińska,
scarlett johansson,
turbowernisaż,
wernisaż
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Pod numerami 1 i 2 widzę gołe baby a pod 3 gołego faceta. Dobrze-dobrze?
twoja interpretacja jest mylna, ale wykazałeś się intuicją. rzeczywiście, chcemy w niedługim czasie wystawić zdjęcia gołych bab i faceta :)
Prześlij komentarz